Prezent z Reunion

czwartek, 16 stycznia 2014

Cześć!

Jak wiecie, we Francji można spotkać ludzi z różnych miejsc świata. Koleżanka mojej siostry ostatnio pojechała odwiedzić swoją rodzinę i tym samym odpocząć. Pochodzi ona z wyspy Reunion, która leży niedaleko Madagaskaru. Jeżeli zobaczcie na mapę, to bardzo mała wyspa jest ona także przynależna do Francji.
Koleżanka pomyślała o nas i przywiozła nam 6 bananów z ogrodu swojego taty i ananasa od wujka ...cos niesamowitego!
Taki ananas zupełnie inaczej wygląda. Miał (bo już go zjedliśmy) zaledwie 20 cm wysokości, a już sama skorka różniła się od tego, co my możemy kupić w sklepach.
Ananas leżał w kuchni na stole i za każdym razem mnie kusił zapachem -jeszcze przed obraniem !
W smaku był o wiele bardziej soczysty, smakował wręcz jak multiwitaminowy sok. ;)
Banany za to także małe około 15 cm, po obraniu się nie kleiły . Kiedy ugryzłam, banan był delikatnie słodki i mocno zbyty-nie łamał się jak u nas dojrzale banany.
Bardzo jestem zadowolona ! Sam fakt, że mogłam spróbować takich owoców z prywatnego ogrodu to cos niesamowitego !
Te smaki zachęcają mnie do odwiedzenia takich wysp jak Madagaskar czy Reunion. :)


39 komentarzy

  1. Ja nie przepadam za ananasem, ale wyobrażam sobię różnicę między tym kupowanym w sklepach ;P

    different-view-of-the-life.blogspot.com - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  2. różnica w smaku na pewno była ogromna :) fajnie,mieszkać w kraju gdzie takie owoce rosną we własnym ogrodzie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też bym chciała przekąsić coś takiego ;) Pewnie owoce które kupujemy w sklepie są czymś pryskane ;)

    Zapraszam do mnie i pozdrawiam ;) Zuzia♥
    http://funandfashion98.blogspot.dk/

    OdpowiedzUsuń
  4. nie lubie ananasa xd

    http://oneblogofmemories.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. właśnie mam ochotę na jakiś owoc :)
    dreamsforeverx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zupełnie inaczej wyglądają niż te nasze z supermarketów :OO
    Jestem w szoku.Narobiłaś apetytu...zjadłabym banana pokrojonego w plasterki z innymi owocami polane czekoladą :D a tu środek nocy...

    www.cukrowana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten ananas wygląda tak pysznie i nieco inaczej te kupowane ze sklepu:) na pewno był mega słodki :))

    http://crafty-zone.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Super blog! bardzo mi się podoba, co powiesz zatem na wspólną obserwację? Jeśli oczywiście spodoba cię mój blog :) Pozdrawiam :)
    sapphireblog1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Teraz chce mi się zjeść ananasa. :)
    Obserwuję.

    http://little-black-cherry.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Owoce wyglądają całkowicie inaczej. Mój tata dawniej przywoził banany ;) Duuużo lepsze od tych w sklepach, tak samo jak morele ;p

    zapraszam do mnie:
    http://alekssandrasssss.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Mi po ananasie puchnie język xD

    Zapraszam:
    http://modna-muffinka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. wyglądają strasznie smakowicie :D

    http://julkkaxx.blogspot.com/ - zaobserwujesz? Z chęcią się odwdzięczę, a niedawno dopiero zaczęłam pisać bloga. Mam nadzieję że ci się spodoba :)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  14. mm owocki. <3
    crazy-life-by-angelika.blogspot.com | zapraszaam ♥

    OdpowiedzUsuń
  15. tym opisem aż narobiłaś mi ochoty na owoce!

    OdpowiedzUsuń
  16. Pyszności <3

    Zapraszam też na mojego bloga! Spodoba ci cię to skomentuj lub dodaj do obserwatorów :)
    kolorowawyspablog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Jezu jaki śliczny blog *.*

    http://fucklifex33.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. mniamm...

    http://Fidanzataa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Zazdroszczę możliwości spróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  20. pysznosci, wole banany niz ananasy <3
    dorey-doorey.blogspot.com
    skom?

    OdpowiedzUsuń
  21. zdecydowanie zrobiłaś mi smaka :) a jak sobie radzisz z francuskim?

    OdpowiedzUsuń
  22. Narobiłaś mi ochoty, bardzo fajnie, że wam przywieźli , pychaa <3
    Rzeczywiście ten ananas bardzo się różni od tych ze sklepów.
    A banany grubsze :P
    KLIK-BLOG

    OdpowiedzUsuń
  23. Za bananami akurat nie przepadam, ale ananasy chętnie zjem. Ależ narobiłaś mi smaka!
    Pozdrawiam serdecznie
    http://yudemere.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. fajnie że miałaś taką możliwość:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajnie dostać taki egzotyczny prezent. Reunion, ciekawe, nigdy nie słyszałam nawet.
    ★ blog

    OdpowiedzUsuń
  26. Great post and nice photo :) X Anna

    www.fashionanna.com

    OdpowiedzUsuń
  27. ŚWIETNY POST :) i mam teraz ochotę na owoc
    zapraszam do mnie + obserwacja za obserwacje ?
    http://oli-olli.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. mniam banany ;)

    linijkala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Super post ;) Naszła mnie teraz ochota na owoc jakiś ..

    in-love-with-my-dreams.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. Ciekawe doświadczenie zjeść takie owoce prosto ze "źródła". Ładnie się tu u Ciebie zrobiło! :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Jakie Ty robisz przepiękne zdjęcia :o Masz talent do fotografi! Wspaniały blog
    zapraszam do mnie http://moadrafts.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. jejuu zjadłabym *.*
    zapraszam na bloga : neversaygoodbyeee.blogspot.com
    dopiero zaczynam więc jak się spodoba i zaobserwujesz to napisz i też się odwdzięczę ;*

    OdpowiedzUsuń
  33. Wspaniały blog,ciekawy wygląd i posty bardzo dobrze się czyta w wolnej chwili zapraszam do siebie http://snackbills.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziekuje za komentarz.

© bez x pomyslu. Design by FCD.