MOJA CODZIENNA PIELĘGNACJA – NOWOŚCI
Jak
wiadomo krem do twarzy powinniśmy zmieniać co jakiś czas.
Ostatnio znalazłam informacje, że powinno się korzystać z
kremu 2
– 3 opakowania i zmiana na cos innego.Krem
stosowany przez długi czas może wywołać niechciana
alergie.
Przyszła wiec pora na zmiana u mnie. Postanowiłam poszukać czegoś w
aptece wierząc, ze znajdujące się tam
kosmetyki spełnia moje
oczekiwania – brak parabenów.
KREM NAWIJAJĄCY BIODERMA
Krążąc
między polkami z Avène, La Roche Posay, Vichy znalazłam
tez szafę BIODERMA.
Na
tle swoich rywali wypadła nieźle ta firma biorąc pod uwagę, ze za
krem 40 ml zapłaciłam 11 euro. Nigdy nie miałam okazji używać
produktów z tej firmy, tak tez zdecydowałam się wybrać właśnie
krem do twarzy od nich.
Krem
ma nawilżać, dawać uczucie komfortu, a także połysk –
wszystko, to czego w danej chwili wymagam od mojego kremu na
dzień.
Muszę
dodać, że jest to dla skóry wrażliwej i odwodnionej tak tez
wierze, że taki będzie.
Abym
mogla dokładnie określić jego wydajność, postanowiłam
zapisać datę pierwszego użycia na spodzie opakowania. Przy
pierwszym użyciu zdecydowanie ucieszył mnie zapach, a także
wygodne opakowanie z pompką.
BIODERMA WODA MINCERALNA – ZAKUP NR 2
Nie
skończyło się na zapotrzebowaniu na krem, miałam tez ubytek,
jeśli chodzi o płyn micelarny. Zmęczona
zdrapywaniem makijażu starym mleczkiem do demakijażu, musiałam
kupić cos, co bez problemu usunie mój makijaż. Nie zaskoczę was
faktem, iż moja płyn micelarny także jest do skory wrażliwej –
w tym przypadku miałam ogromne szczęście, ostatnia buteleczka na
półce !Po
pierwszych kilku uzyciach widze różnice, czas zmywania makijażu
zdecydowanie się skrócił.
PODSUMOWUJĄC
Mam
nadzieje, że po dłuższym czasie
korzystania z tych produktów będę mieć pozytywne
odczucia. Muszę wam dodać, że napis 'made
in France' trochę mnie
przeraza, jakoś mebli
produkowanych we Francji, wcale nie są lepsze
od tych z napisem '
made in china' (Wpis nawiązujący) Mimo
to postanowiłam się zdecydować na
ten zakup. Spodziewajcie się recenzji
tych produktów w
niedalekim czasie.
biodermy to nie miałam okazji jeszcze przetestować:)
OdpowiedzUsuńAlergia w sumie najmniej prawdopodobna. Tutaj głównie chodzi o to, że po pewnym czasie dany produkt po prostu przestaje działać.
OdpowiedzUsuńmarysia-k
nie miałam, ciekawe czy się sprawdzi ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję kremu! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kultowy płyn micelarny Biodermy:)
OdpowiedzUsuńczekam na recenzję kremu i płynu micelarnego :)
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do siebie :) http://umiecmarzyc.blogspot.com
Jeszcze nie używałam kosmetyków tej firmy :)
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa słynnego micelka :)
OdpowiedzUsuńnie uzywam tych kosmetyków ;D
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje oby produkty się sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2015/10/halloween-2015-heads-will-roll.html